Orędzie przekazane Ivanowi w Katedrze Wiedeńskiej
17 listopada 2011 roku
17. listopada po wieczornej Mszy
świętej, celebrowanej przez kard. Christopha Schönborna, Ivan Dragicević
podzielił się z 5.000 wiernych swoim spotkaniem z Matką Bożą w katedrze św.
Szczepana Męczennika, które miało miejsce podczas modlitwy różańcowej:
Chciałbym
wykorzystać tę okazję do opisania Wam dzisiejszego wieczornego spotkania
razem z Matką Bożą. Wszystkie spotkania z Matką Bożą trudno jest tak
naprawdę opisać, trudno jest znaleźć właściwe słowa. Przez te trzydzieści
lat próbuję, szukam lepszych i piękniejszych słów, ale wierzcie mi, jeszcze
ich nie odnalazłem. Trudno jest opisać to spotkanie. Oto stoję przed wami i
jedną częścią jestem jeszcze z Nią (...)
Po każdym
spotkaniu z Matką Bożą, potrzeba mi paru godzin, aby z tego spotkania wrócić
do tego świata i do realności tego świata. Kiedy Matka Boża przychodzi, tak
naprawdę przynosi nam pewną część raju. Dlatego słowami chcę przybliżyć wam
to co najważniejsze z tego dzisiejszego, wieczornego spotkania.
Na wszystkie spotkania razem z Matką Bożą, my zawsze
przygotowujemy się poprzez modlitwę różańcową. Poprzez modlitwę różańcową
przybliżamy się do Niej. Odmawiając różaniec razem z Wami, od godz. 18.40
coraz mocniej i mocniej, odczuwałem Jej bliskość w swoim sercu.
Gdy podczas modlitwy uklęknąłem, odkąd nie słyszeliście
mojego głosu, to była chwila, kiedy Matka Boża przyszła. Pierwszy raz, kiedy
Matka Boża przychodzi, pojawia się światłość, a światłości tej nie można
porównać do żadnej innej, którą my widzimy na ziemi. Kiedy Matka Boża
przychodzi, wówczas ja niczego nie widzę wokół siebie, nie odczuwam ani
czasu, ani przestrzeni. Dziś wieczorem Matka Boża przyszła do nas bardzo,
bardzo radosna i szczęśliwa. Przywitała się z nami na początku swoim
matczynym pozdrowieniem "Niech będzie pochwalony Jezus, moje drogie dzieci",
a po tym modliła się tutaj, wyciągając ręce nad wami i nad obecnymi księżmi.
Matka Boża pobłogosławiła nas swoim matczynym
błogosławieństwem i przyniesione dewocjonalia. Następnie w szczególny sposób
poleciłem Jej tę parafię i Ciebie Eminencjo, kardynale. Matka Boża modliła
się szczególnie za tę parafię i jej potrzeby.
Poleciłem Gospie was wszystkich, wszystkie wasze
potrzeby, wasze intencje i wasze rodziny. Matka Boża modliła się w
szczególności za wszystkich was obecnych i za chorych. Następnie Gospa
zwróciła się do nas wszystkich słowami:

"Drogie dzieci. I dziś wzywam was do modlitwy,
szczególnie kiedy szatan pragnie wojny i nienawiści. Ja was wzywam ponownie,
dziatki. Módlcie się, aby Bóg dał pokój każdemu sercu, i bądźcie nosicielami
pokoju w tym niespokojnym świecie. Jestem z wami i wstawiam się przed
Bogiem za każdym z was. A wy nie bójcie się, ponieważ kto się modli, nie boi
się zła i nie ma nienawiści w sercu. Dziękuję wam drogie dzieci, że i dziś
odpowiedzieliście na moje wezwanie."
Później modliłem się razem z Matką Bożą modlitwami
"Ojcze Nasz" i "Chwała Ojcu". Następnie Matka Boża kontynuowała modlitwę za
nas wszystkich. Odeszła w znaku świetlistego krzyża z pozdrowieniem „Idźcie
w pokoju moje drogie dzieci".
To było to, co najważniejsze z dzisiejszego wieczornego
spotkania razem z Matką Bożą. Ten wieczór, który spędziliśmy razem na
wspólnej modlitwie był wypełniony Duchem Świętym. To może być pięknięjszy
początek Adwentu. Mam nadzieję, że wszyscy my dzisiaj, gdy wrócimy do
naszych domów z tym duchowym odnowieniem, które dzisiaj rozpoczęliśmy,
będziemy kontynuować go z naszymi rodzinami, że rozpoczniemy ewangelizację w
naszych rodzinach, i że staniemy się siewcami, siewcami ziarna. Matka Boża
wzywa nas, abyśmy byli siewcami ziarna. Mam nadzieję, że ziarno to spadło na
dobrą glebę i przyniesie dobre owoce. Niech tak się stanie. Dziękuję.
|