Les Enfants de Medjugorje 2007
Pozwala się rozpowszechniać ten tekst pod dwoma warunkami:
1) nie zostanie zmienione żadne słowo.
2) zostanie podane źródło „Enfants de Medjugorje”, jak również adres
naszego francuskiego serwera http://www.enfantsdemedjugorje.com/
Odwiedźcie nasz angielski serwer http://www.childrenofmedjugorje.com/
Nasz adres e-mail: wmmedjugorje@childrenofmedjugorje.comThis e-mail
address is being protected from spam bots, you need JavaScript enabled to
view it lub: pray@childrenofmedjugorje.comThis e-mail address is being
protected from spam bots, you need JavaScript enabled to view it
2 września 2007 r.
Drogie Dzieci Medjugorja!
Niech będzie pochwalony Jezus i Maryja!
1 – 2 sierpnia Mirjana Soldo miała comiesięczne objawienie publiczne w
Cenacolo. Na zakończenie objawienia przekazała nam następujące orędzie:
„Drogie dzieci, dzisiaj patrzę w wasze serca i gdy patrzę na nie, moje
serce ściska ból. Moje dzieci! Oczekuję od was bezwarunkowej i czystej
miłości wobec Boga. Będziecie wiedziały, że jesteście na dobrej drodze,
gdy swym ciałem będziecie na ziemi, a waszą duszą – zawsze w Bogu. Przez
tę bezwarunkową i czystą miłość zobaczycie mojego Syna w każdej osobie.
Ponownie odczujecie jedność w Bogu. Ja, jako Matka, będę szczęśliwa,
ponieważ będę miała wasze serca święte i zjednoczone. Moje dzieci, będę
miała wasze zbawienie. Dziękuję wam.”
Na początku objawienia Matka Boża pokazała Mirjanie rzeczy, jakie nas
czekają, jeśli w naszych sercach nie będzie świętości ani braterskiej
komunii w Chrystusie. „To wcale nie było piękne”, stwierdziła Mirjana.
„Gospa prosiła nas, żebyśmy się modlili za naszych pasterzy, ponieważ
mówi, że bez nich nie ma jedności.”
2 września na zakończenie objawienia Mirjana przekazała nam to orędzie:
„Drogie dzieci, w tym czasie znaków Bożych nie bójcie się, ponieważ jestem
z wami. Wielka miłość Boga posyła mnie, żebym was prowadziła do zbawienia.
Dajcie mi wasze proste serca, oczyszczone przez post i modlitwę. Tylko w
prostocie waszych serc jest wasze zbawienie. Będę z wami i będę was
prowadziła. Dziękuję!”
(Matka Boża pobłogosławiła wszystkie obecne osoby i przedmioty religijne.)
2 – Benedykt XVI na wakacjach…
Ostatnio miało miejsce wzruszające wydarzenie, dotyczące Medjugorja i Ojca
Świętego. Nawet jeśli na pierwszy rzut oka wydaje się mało ważne, bardzo
dodało nam odwagi: 21 lipca podczas wakacji w Lorenzo di Cardone Benedykt
XVI odmówił różaniec przed figurą Matki Bożej z Medjugorja w zwykłej
leśnej kaplicy. Pozostał tam dobrą godzinę, głęboko skupiony przed tą
figurą, w towarzystwie swego sekretarza. Była to chwila „bardzo
wzruszająca”, jak to relacjonuje strona Radia Watykańskiego. Oczywiście to
wydarzenie znalazło się na pierwszej stronie gazet Bośni i wierni z
Medjugorja szeroko je komentowali. Osobowość Benedykta XVI jest zbyt
dobrze znana, żeby myśleć, że on to zrobił przez przypadek lub
lekkomyślnie, zwłaszcza po rozczarowaniu spowodowanym przez brak ojca
Cantalamessy na rekolekcjach. Papież wiedział także, że zostaną
opublikowane zdjęcia. Mała chwila, która czyni dobro!
3 – Te wiadomości przychodzą rzeczywiście późno, zechciejcie mi wybaczyć!
Z powodu nieprzewidzianego wydarzenia w zeszłym miesiącu musiałam wyjechać
za granicę i nie mogłam wysłać ich na czas.
4 – Zmiany w parafii
Na miejsce ojca Ivana Sesara jako proboszcza parafii otrzymaliśmy pewnego
kapłana, jest to ojciec Petar Vlasić. Uwaga, nie chodzi tu o ojca Petara
Ljubicicia, znajdującego się obecnie w Niemczech, mającego za zadanie
przekazać światu tajemnice otrzymane w swoim czasie przez Mirjanę! Ojciec
Petar Vlasić jest starszy i od roku 2000 jako wikary był szczególnie
odpowiedzialny za kościółek „Jezusa Miłosiernego” we wsi Surmancy.
Ojciec Ljubo wyjechał z Medjugorja do Zagrzebia pod koniec sierpnia,
bardzo go żałujemy! Na szczęście, jeśli Bóg tego chce, od czasu do czasu
wróci do Medjugorja na ważniejsze wydarzenia. To Pan ma plan dla każdego,
dla tej parafii, jak też dla całego świata, a my Mu ufamy!
W Rzymie widząca sercem Jelena Vasilj-Valente w październiku będzie się
cieszyła z wydania na świat czwartego swego dziecka. Dziękujemy za
odmawianie za nią „Matko Boża Dobrego Rozwiązania”!
5 – Szma Izrael! Słuchaj Izraelu!
W Biblii widzimy, że czasami Bóg wypowiada dwukrotnie imię kogoś, żeby go
wezwać: „Abramie, Abramie!” lub „Samuelu, Samuelu!”, a Jezus czynił to
samo, gdy wołał: „Szymonie, Szymonie!” lub „Marto, Marto!” Jest kilka
interpretacji tego, lecz jedna z nich dotyczy nas szczególnie dzisiaj:
Pierwszy raz Bóg wymawia imię, żeby przyciągnąć uwagę tego, kto jest
wołany i który wtedy nastawia ucha.
Drugi raz jest po to, żeby dać mu czas, żeby otworzył swe serce i
pozwolił, żeby nowina odcisnęła w nim swój ślad, ponieważ wtedy cała jego
uwaga koncentruje się na głosie.
„Skoncentrować się na głosie”, żeby przyjąć całą jego treść, cały jego
skarb, to właśnie to, czym Matka Boża chce, żebyśmy żyli w Medjugorju, a
czym żyjemy jeszcze tak mało lub tak źle! Żeby żyć łaską tak szczególną
dla naszego czasu i zrozumieć jej znaki, Matka Boża zachęca nas, żebyśmy
„uklękli w ciszy naszego serca” (25.05.01). Bez tej ciszy nie ma możliwej
komunii z Bogiem! Bez tej ciszy nie może powstać jedność serc, ponieważ
nasza zdolność przyjmowania innych jest zablokowana. Pewnego dnia na
Kriżevacu widziałam grupy, które między stacjami nie przestawały gadać.
Każdy mówił to, co przychodziło mu do głowy, takie historyjki, byle tylko
coś powiedzieć. W istocie zgiełk może wydawać się uspokajający i jest
wyrazem pewnego ludzkiego ciepła. Lecz u stóp góry nie było już radości,
wszystko przepadło. Mówić wszystko, co przychodzi nam do głowy, to jak
wystawiać nad głowę parasolkę, żeby przeszkodzić prysznicowi łask, aby nas
nie dosięgnął. Zostały nam ofiarowane łaski, spadają na nas gęsto, lecz
ześlizgują się i umykają nam! Zostajemy wówczas puści i sami; i żeby nie
odczuwać śmiertelnej nudy, mówimy jeszcze głośniej! To eskalacja pustki i
strachu przed pustką, a przecież jesteśmy stworzeni do pełni miłości!
Jezus mówił do s. Faustyny, że dusza gadatliwa nie ma żadnej szansy, żeby
usłyszeć szept Jego głosu. Otóż Jezus mówi do każdego serca!
Jezus wysyła do nas Swoją Matkę do Medjugorja, żeby do nas mówiła i to nie
tylko przez orędzia. Ona czeka na nas na górach Medjugorja, w winnicach,
na dróżkach z czerwonej ziemi, które się wiją w dolinie, w ławkach
kościoła; Ona do nas mówi i powtarza, żebyśmy otworzyli nasze serca, żeby
Ona mogła je uformować do głębi i je zmieniać. Wiemy, jak ważny jest głos
matki dla dziecka, żeby je uspokoić i harmonijnie je budować. Jak każda
matka, Maryja marzy, żeby być blisko naszych serc, szeptać do nich o
swojej miłości i napełniać je wszelkiego rodzaju darami. W skupieniu Ona
działa z zadziwiającą mocą. Ale nie w zgiełku! Dlaczego Maryja z Nazaretu
mogła w całej jego pełni przeżyć Boży plan przygotowany dla Niej? Ponieważ
była skupiona i mogła z niego wydobyć nawet najdrobniejszą subtelność. Ona
ceniła i korzystała z każdej minuty tej tajemnej komunikacji. Jej serce
było skoncentrowane na szepcie duszy, na tej tajemniczej wymianie myśli z
Bogiem, szepcie, który śpiewa w głębi nas, lecz który zauważa tak mało
osób z powodu zgiełku i światowych trosk.
Odpowiedzialni za pielgrzymki mają cudowną rolę, ponieważ w kilku słowach
mogą tych, których prowadzą, zamienić w pielgrzymów. Zamiast pewnego
rodzaju religijnego wypadu turystycznego i polowania na zdjęcia (patrz
PS.1.), mogą sprawić, że pielgrzymka stanie się cudowna, i dać pielgrzymom
iskrę, która otworzy ich na największe łaski. Wystarczy często dobre
wyjaśnienie z ich strony i oczywiście ich dobry przykład! W latach 80-tych
jeden z widzących powiedział do mnie, że Gospa dała mu orędzie: „Tym,
którzy wchodzą na wzgórza i schodzą z nich w ciszy (Kriżevac i Podbrdo),
daję szczególne błogosławieństwo.” Potwierdziła mi to Vicka, dodając ze
znanym u niej zdrowym rozsądkiem: „Oczywiście, że trzeba pozostawać w
ciszy! Jeśli wchodzisz na wzgórze, to po to, żeby się modlić! Jeśli chcesz
rozmawiać, możesz to robić na dole, po co iść na wzgórze?” Powinniśmy to
rozciągnąć na parafie: jeśli chcesz rozmawiać, jest wiele miejsc, gdzie
możesz to zrobić. Ale jeżeli idziesz na Mszę św., to po to, żeby tam
spotkać Boga w bliskości twego serca!” „W ciszy twego serca pozostawajcie
z Jezusem, żeby was zmieniał i przemieniał Swoją miłością”, mówiła do nas
Gospa (25.07.98).
Droga Gospo, udziel nam Twego wewnętrznego spojrzenia, żebyśmy mogli
przeżyć nasze życie w całej jego pełni, jak Ty i z Tobą!
Siostra Emmanuel +
_______________
PS. 1. Na temat zdjęć Matka Boża mówi: „Nie róbcie zdjęć podczas Mszy św.
lub objawień, ponieważ wtedy jesteście skupieni na waszym zdjęciu i nie
możecie się modlić. Tracicie wówczas łaski, jakie ja i mój Syn chcemy wam
dać”.
PS. 2. W piątek 5 października wigilia przed Świętem Miłosierdzia Bożego w
święto św. Faustyny w kościele Saint-Sulpice w VI dzielnicy Paryża, od
19:30 do 22:30. Informacje: 01 45 03 17 60 Email: v.wawer@free.frThis
e-mail address is being protected from spam bots, you need JavaScript
enabled to view it
Spowiedź od 18:30, później uczczenie relikwii św. Faustyny od 18:30 do
19:30. Msza św. wotywna o św. Faustynie, potem nauka, procesja z
relikwiami św. Faustyny i adoracja Najświętszego Sakramentu. W końcu
koronka i litania do Miłosierdzia Bożego.
PS. 3. – W Maria Multimedia ostatnia płyta CD (s. Emmanuel) na temat
rodziny:
CD1062 : "La paix et la joie reviendront dans vos familles"! („Pokój i
radość powrócą do waszych rodzin”) „Dla Matki Bożej rodzina jest czymś
wspaniałym! Dziecko – błogosławieństwem! Oto proste zasady ze szkoły w
Medjugorju, żeby być szczęśliwym w rodzinie. Dla całej kobiety wezwanie,
które może zmienić jej życie: poświęcenie matczynego łona!”
Posłuchajcie także CD961: "Jésus a Sour Faustine" („Jezus do Siostry
Faustyny”). Sprawiające silne wrażenie orędzia o Bożym Miłosierdziu! ! (
Maria Multimedia, BP 22, F 35750 Iffendic. Tél 02 99 09 92 10, m.m.m@wanadoo.frThis
e-mail address is being protected from spam bots, you need JavaScript
enabled to view it ) Wpłacić na rachunek: 5 Euro za CD + porto całkowite:
5 E.
PS. 4. Żeby otrzymywać ten list jako e-mail około 15-ego każdego miesiąca
w języku francuskim napiszcie do: wmmedjugorje@childrenofmedjugorje.comThis
e-mail address is being protected from spam bots, you need JavaScript
enabled to view it ,
Żeby otrzymywać go po angielsku i niemiecku: pray@childrenofmedjugorje.comThis
e-mail address is being protected from spam bots, you need JavaScript
enabled to view it ,
po włosku: info@vocepiu.itThis e-mail address is being protected from spam
bots, you need JavaScript enabled to view it , po chorwacku: rsilic@yahoo.comThis
e-mail address is being protected from spam bots, you need JavaScript
enabled to view it ,
po hiszpańsku: gisele_riverti@mensajerosdelareinadelapaz.orgThis e-mail
address is being protected from spam bots, you need JavaScript enabled to
view it .
Les Enfants de Medjugorje 2007
Pozwala się rozpowszechniać ten tekst pod dwoma warunkami:
1) nie zostanie zmienione żadne słowo.
2) zostanie podane źródło „Enfants de Medjugorje”, jak również adres
naszego francuskiego serwera http://www.enfantsdemedjugorje.com/
Odwiedźcie nasz angielski serwer http://www.childrenofmedjugorje.com/
Nasz adres e-mail: wmmedjugorje@childrenofmedjugorje.comThis e-mail
address is being protected from spam bots, you need JavaScript enabled to
view it lub: pray@childrenofmedjugorje.comThis e-mail address is being
protected from spam bots, you need JavaScript enabled to view it
15 września 2007
r., Matki Bożej Bolesnej
Drogie Dzieci Medjugorja!
Niech będzie pochwalony Jezus i Maryja!
1 – 2 września na zakończenie objawienia Mirjana przekazała nam to
orędzie: „Drogie dzieci, w tym czasie znaków Bożych nie bójcie się,
ponieważ jestem z wami. Wielka miłość Boga posyła mnie, żebym was
prowadziła do zbawienia. Dajcie mi wasze proste serca, oczyszczone przez
post i modlitwę. Tylko w prostocie waszych serc jest wasze zbawienie. Będę
z wami i będę was prowadziła. Dziękuję!” (To było opublikowane już 2
września).
2 – Objawienie na górze. Gdy Ivan jest w Medjugorju, zbiera grupę
modlitewną w poniedziałki i piątki wieczorem na górze. W przeszłości
Marija i Vicka także prowadziły tę grupę. Często zapraszani są pielgrzymi,
żeby dołączyli do tej modlitwy, a latem grupkę otacza liczny tłum. Czy to
spotkanie modlitewne jest otwarte dla wszystkich, czy też zostaje prywatne
– wiemy dzięki Centrum Informacyjnemu „Mir” lub dzięki taksówkarzom,
którzy pracują tego wieczoru. Po objawieniu Ivan opowiada w kilku słowach,
co wydarzyło się podczas tych kilku minut spędzonych z Matką Bożą.
Schodząc z góry pielgrzymi proszą nas, żebyśmy powtórzyli te wyjaśnienia.
Dlatego pragnę ukazać klasyczny wątek takiego objawienia.
Po wspólnym odmówieniu różańca na górze oraz śpiewie Matka Boża ukazuje
się Ivanowi zwykle o godz. 22. Od chwili Jej przybycia widać, że jest
radosna i szczęśliwa. Podczas wielkich świąt przychodzi z 3 aniołami.
Pozdrawia nas wszystkich matczynym pozdrowieniem mówiąc: „Niech będzie
pochwalony Jezus Chrystus, moje drogie dzieci!” Potem wyciągając nad nami
ręce, udziela nam matczynego błogosławieństwa i długo się nad nami modli.
Widzący przedstawia Jej wszystkie nasze intencje, nasze potrzeby, nasze
rodziny, a w szczególności chorych. Matka Boża modli się o to wszystko, a
w szczególny sposób wstawia się za chorych. Często Ivan sygnalizuje, że
Ona modli się w tej lub tej intencji, na przykład za księży, młodych, o
nawrócenie grzeszników, za niewierzących, dusze w czyśćcu, o pokój na
świecie, świętość w rodzinach, itd. Dla nas jest to znak, że Ona zaprasza
nas do pomocy i modlimy się w tej intencji z większą gorliwością.
Czasami Maryja daje nam orędzie, ale jest to nieczęsto. W przeciwieństwie
do orędzi z 25-ego i orędzi dorocznych na prośbę Ivana te orędzia nie są
publikowane. Są dla osób obecnych na górze. Ivan może otrzymać także słowo
prywatne, dla swej grupy lub dla siebie samego. Po tym Gospa odmawia z
Ivanem Ojcze nasz i Chwała Ojcu. (Oczywiście nigdy nie odmawia Zdrowaś
Mario!) Słysząc, jak modli się Ivan, także grupa odpowiada na te modlitwy
z pewnymi emocjami, ponieważ wtedy modlimy się z Matką Bożą! Trochę
później Gospa odchodzi do Nieba, przez kilka sekund pozostawiając za sobą
krzyż z światła, serce i słońce. Odchodząc mówi: „Idźcie w pokoju Bożym,
moje drogie dzieci”.
Przed opisywaniem objawienia Ivan zawsze podkreśla, że najważniejszą
rzeczą tego wieczoru jest to, że zebraliśmy się na modlitwę. W istocie
Gospa mówiła to od początku: Jej największą radością jest widzieć swe
dzieci zebrane wokół Niej i tworzące jedno serce po to, żeby się modlić do
Jezusa. Nie zapominajmy, że według Jej nauczania, celem grupy modlitewnej
nie jest modlitwa sama w sobie, lecz właściwie miłość pomiędzy jej
członkami. Modlitwa jest środkiem na otrzymanie od Boga tej Bożej miłości
jednych ku drugim.
Te wieczorne objawienia są źródłem ogromnych łask dla naszych czasów! Nie
tylko dla osób obecnych, lecz dla świata! To jest całkiem specjalna łaska
dana przez Boga Medjugorju dla naszego pokolenia cierpiącego z powodu
braku życia duchowego i chorego na materializm. Niebo otwiera się dla nas
i nasza Matka przychodzi, żeby nas pobłogosławić! Przyjdźmy, żeby wziąć tę
łaskę, gdy te objawienia jeszcze trwają (nie będą trwały po nadejściu
znaku zapowiadanego przez widzących) lub przyłączmy się do Niej w naszych
domach wieczorem! „Za każdym razem, gdy przychodzę – powiedziała Gospa do
Jeleny Vasilj – rozszerzam panowanie mojego Serca w sercach, a szatan
traci trochę więcej ze swej mocy”.
3 – Słowacki więzień. Pewne osoby robią wymówki Matce Bożej, że nie
wysłuchała ich modlitw i nie uczyniła tego, o co Ją z gorliwością prosili,
czasami od lat. Pierwsza rzecz do zrobienia, to nigdy, absolutnie nigdy,
nie myśleć, że nasza Matka nie interesuje się swoimi dziećmi. To by Ją
okrutnie zasmuciło. Ta myśl jest niczym innym jak pokusą i przylgnięcie do
niej sprawiłoby radość wrogowi! Druga rzecz to z góry podziękować za
łaskę, którą Ona zamierza uzyskać u Boga przez swe wstawiennictwo.
Drogi Maryi są drogami Bożymi, a nie naszymi! Pewien przyjaciel powiedział
mi żartując: „Jeśli chcesz, żeby Pan się uśmiechnął, przedstaw Mu swe
plany!”
Wspaniale wyjaśnia to pewne świadectwo. Mamy rok 1950. Komuniści zdobywają
władzę na Słowacji. Pewnej kwietniowej nocy zajmują klasztor salezjański i
deportują z niego zakonników. Między innymi razem ze swymi towarzyszami
zostaje zabrany młody, w wieku 20 lat, Anton Srholec. Anton jest
seminarzystą i śpieszno mu, żeby zostać księdzem. Po nieudanej próbie
ucieczki zostaje zamknięty w więzieniu w Leopoldovie. Jest sam w celi, w
której może zrobić tylko 4 kroki do przodu i 4 kroki do tyłu. Dla niego to
jest katastrofa. A seminarium, a kapłaństwo? Czy przez lata będzie gnił w
tym więzieniu i wszystko opóźniał? Czy już nigdy nie zobaczy koloru nieba?
W swej rozterce przypomina sobie słowo Ojca Bosko, które będzie dla niego
ratunkiem: „Ten, kto odmawia nowennę do Najświętszej Panny, ma prawo
oczekiwać cudu.”
Anton pokłada w tym całą swoją nadzieję. Z pewnością Matka Boża otworzy mi
drzwi, myśli on, znajdzie sposób, żebym wyszedł! Anton odmawia nowennę,
lecz nic się nie dzieje, drzwi pozostają zamknięte. Czyżby się źle modlił?
Odmówił drugą nowennę z jeszcze większą gorliwością. Dziewiątego dnia
drzwi ciągle nie otwierają się. Nie może powiedzieć, że strata jest po
stronie Matki Bożej! Wówczas próbuje po raz trzeci. Ten sam wynik, drzwi
pozostają dobrze zamknięte. Jednakże coś zmieniło się w jego sercu.
„Odczuwałem tylko bardzo głęboki pokój, wyznaje później, prawdziwe
szczęście z powodu tego, że mogłem przebywać w takich warunkach. Byłem
głodny aż do mdłości i wychudzony tak, że zapominałem o wszystkim, co było
wokół mnie. Podczas przesłuchań byłem bity, maltretowany, upokarzany, lecz
w moim wnętrzu było źródło pokoju, radości i szczęścia. Uświadomiłem
sobie, że od chwili, gdy miałem Boga, było mi wszystko jedno; czy to było
więzienie, czy wolność, zdrowie czy choroba, bycie biednym czy bogatym,
sukces czy porażka… Miałem dużo czasu i nigdy nie modliłem się z taką
gorliwością”.
Cud rzeczywiście miał miejsce, ale wcale nie taki, jaki był oczekiwany.
Anton chciał być księdzem? Także Maryja chciała tego dla niego i to
jeszcze bardziej niż on! W istocie, wiele lat później, gdy dla Antona w
końcu otworzyły się drzwi, mógł ukończyć seminarium i zostać wyświęconym
na księdza. Ale jakiego księdza! Jego lata głębokiej bliskości z
Chrystusem cierpiącym w więzieniu i z Matką Bożą uczyniły z niego
wspaniałego świadka! Święty uczeń ojca Bosko, który tak promieniował
radością Chrystusa, że przez swą posługę dokonywał cudów.
Maryja jest silna. Trzeba uważać, gdy się do Niej modlimy, ponieważ Ona
zawsze nas wysłuchuje i to ponad naszą małą wizją rzeczy! Za to według
pięknego planu Bożego!
4 – „Dzieci Medjugorja” w pełnym świetle! Dobra nowina dla wszystkich, ale
przede wszystkim dla anglojęzycznych: Strona internetowa „Dzieci
Medjugorja” została całkowicie przebudowana! Znajdziecie tam coś, co
ucieszy wasze oczy, napełni wasze serca i nakarmi wasze umysły! Napiszcie
na klawiaturze: http://www.childrenofmedjugorje.com/
Droga Gospo, jak Ci dziękować za wszystkie łaski, jakie uzyskuje dla nas
Twoja matczyna modlitwa? Naucz nas zawsze Ci dziękować, zanim zaczniemy
Cię prosić!
S. Emmanuel +
PS. 1. Wreszcie wyszło niemieckie tłumaczenie "L'Enfant caché de
Medjugorje" („Ukryte Dziecko Medjugorja”). Będzie dostępne 28 września pod
tytułem "Das verborgene Kind von Medjugorje", 464 stron, 22 euro. Editions
du Parvis, Route de l'Eglise 71, CH-1648 Hauteville, Suisse.Tel / fax:
(41) 269 159 399 book@parvis.chThis e-mail address is being protected from
spam bots, you need JavaScript enabled to view it - http://www.parvis.ch/
PS. 2. Wiadomości na temat Vicki. Jak na dziś, widząca Vicka jeszcze nie
powróciła na swoje schody, żeby mówić świadectwa, ale leczenie jej pleców
zbliża się do końca! Módlmy się + za nią, ponieważ ona ofiarowuje swe
cierpienia za nas wszystkich!
Ps. 3. S. Emmanuel będzie głosiła rekolekcje od 22 do 23 września u „Marty
i Marii w Betanii”- “Marthe et Marie de Béthanie“, Burtin, F 41600 Nouan
le Fuzelier (Sologne). Tel.: 02 54 88 78 85 , Fax 02 54 88 67 81. Ten
weekend jest otwarty dla wszystkich, jest jeszcze czas, żeby się zapisać!
bethanie.retraite@beatitudes.orgThis e-mail address is being protected
from spam bots, you need JavaScript enabled to view it - http://www.beatitudes-nouan.org/
PS. 4. Właśnie wyszła cudowna książka, którą się czyta jak powieść! "Et je
devins pretre" (« A ja zostałem księdzem ») Alexis Wiebe, Ed. des
Béatitudes. Alexis mówi w niej o swym pobycie w Medjugorju, tak znaczącym
dla jego powołania. Rens, tel. : 02 54 88 21 18. infos2@editions-beatitudes.frThis
e-mail address is being protected from spam bots, you need JavaScript
enabled to view it - http://www.editions-beatitudes.fr/
PS. 5. Żeby otrzymywać ten list jako e-mail około 15-ego każdego miesiąca
w języku francuskim napiszcie do: wmmedjugorje@childrenofmedjugorje.comThis
e-mail address is being protected from spam bots, you need JavaScript
enabled to view it ,
Żeby otrzymywać go po angielsku i niemiecku: pray@childrenofmedjugorje.comThis
e-mail address is being protected from spam bots, you need JavaScript
enabled to view it ,
po włosku: info@vocepiu.itThis e-mail address is being protected from spam
bots, you need JavaScript enabled to view it , po chorwacku: rsilic@yahoo.comThis
e-mail address is being protected from spam bots, you need JavaScript
enabled to view it ,
po hiszpańsku: gisele_riverti@mensajerosdelareinadelapaz.orgThis e-mail
address is being protected from spam bots, you need JavaScript enabled to
view it ,
po portugalsku (nowość!) medjugorjeport@yahoo.comThis e-mail address is
being protected from spam bots, you need JavaScript enabled to view it .
|