Wspólnota Królowej Pokoju

przy PARAFII pw. MACIERZYŃSTWA NMP w ZBĄSZYNKU

Orędzie, 25. grudnia 2015 „Drogie dzieci! Również dziś niosę wam swego Syna Jezusa i obejmując [Go] daję wam Jego pokój i pragnienie Nieba. Modlę się z wami o pokój i wzywam was, abyście byli pokojem. Wszystkich was błogosławię moim matczynym błogosławiństwem pokoju. Dziękuję wam, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.”

Nasza Wspólnota

Orędzia Matki Bożej Medziugorju Apostolat Margaretka Czytania na każdy dzień Linki Kontakt

Strona Parafii |Główna | Świadectwa | Pielgrzymki | Program modlitewny | Maryja | Widzący | Wiadomości | Figury Matki BożejHistoria |

 

Wiadomości z Medziugorje

 

 

LICZBA KOMUNII ŚW. I KONCELEBRANSÓW

W styczniu w parafii Medziugorje rozdano 50 000 komunii św., a Msze św. koncelebrowane były przez 743 kapłanów z kraju i z zagranicy. W styczniu w Medziugorju przebywały grupy pielgrzymów z: Korei, Włoch, Indii, Francji, Słowenii, USA, Chorwacji oraz Bośni i Hercegowiny. www.medjugorje.hr/ulazakplstipe.htm

 

 

 

MSZA ŚW. ZA POLEGŁYCH Z PARAFII MEDZIUGORJE

            10 lutego w medziugorskim kościele parafialnym sprawowano wieczorną Mszę św. za poległych franciszkanów i parafian. Był to dzień upamiętniający męczeńską śmierć o. Križana Galicia OFM, o. Joze Bencuna OFM, o. Marka Dragićevicia OFM, o. Mariofila Sivricia OFM, o. Grge Vasilja OFM i o. Jenka Vasilja OFM, zamordowanych w 1944 i 1945 roku. Wierni modlili się za ofiary I i II wojny światowej oraz za poległych podczas wojny domowej. W czasie trwania tych trzech wojen prawie każda rodzina została pogrążona w żałobie. 10 lutego przypada święto błogosławionego kardynała Alojzego Stepinaca, które w naszej parafii obchodzone jest jako dzień modlitwy za poległych. Mszy św. przewodniczył proboszcz medziugorski o. Branko Radoš OFM. www.medjugorje.hr/ulazakplstipe.htm

 

ODBYŁY SIĘ III REKOLEKCJE DLA MAŁŻEŃSTW

Od 13 do 16 lutego odbyły się III Rekolekcje dla małżeństw na temat: „Umieśćcie Boga na pierwszym miejscu”. Na spotkaniu zebrało się 120 par małżeńskich z 11 krajów anglo, francusko, chorwacko, niemiecko, hiszpańsko i włoskojęzycznych.

Małżeństwa uczestniczyły w modlitwach wieczornych w kościele parafialnym, wspólnie modliły się na Górze Objawień i na Kriżevacu.

W ostatnim dniu rekolekcji pary małżeńskie odnowiły przysięgę złożoną na ślubie, powierzając Panu swoją wspólnotę. www.medjugorje.hr/ulazakplstipe.htm

 

ODBYŁO SIĘ X MIĘDZYNARODOWE SPOTKANIE PRZEWODNIKÓW

U Medziugorju od 23 do 27 lutego odbyło się X Międzynarodowe spotkanie dla osób prowadzących grupy pielgrzymkowe, centra pokoju, grupy modlitewne i charytatywne. W spotkaniu udział wzięło 200 przewodników i księży, prowadzących na całym świecie stowarzyszenia medziugorskie. Wykłady poprowadzili: o. prof. dr Ljudevit Rupčić OFM, o. Ivan Landeka OFM, o. Petar Ljubičić OFM, o. Svetozar Kraljević OFM, o. Jozo Zovko OFM i o. Ljubo Kurtović OFM. Spotkanie koordynował o. Mario Knezović OFM – dyrektor Centrum Informacyjnego „MIR” Medziugorje. W czasie pięciu dni uczestnicy modlili się, rozważali istotę wydarzeń medziugorskich, razem modlili się na Górze Objawień i na Kriżevacu oraz rozmawiali o praktycznej stronie związanej z pielgrzymowaniem do Medziugorja. W czasie spotkania odbył się również wieczorek rozrywkowo-informacyjny, któremu towarzyszył zespół regionalny „Hrvoje”. Spotkanie zakończyła Msza św., której przewodniczył o. Branko Radoš OFM.

Na zakończenie spotkania uczestnicy wydali wspólny komunikat, którego treść opublikujemy następnym numerze Biuletynu. www.medjugorje.hr/ulazakplstipe.htm

 

REKOLEKCJE W «DOMUS PACIS»

W ostatnim czasie dwukrotnie odbyły się rekolekcje postu i modlitwy dla pielgrzymów z Polski i Austrii. Siostry franciszkanki prowadziły rekolekcje dla dziewcząt oraz rekolekcje dla młodzieży zorganizowane przez Internat żeński ze Splitu.

Osoby zainteresowane uczestnictwem w rekolekcjach postu i modlitwy powinny się zwrócić do o. Ljubo Kurtovicia, Župni ured Međugorje, Gospin trg 1, 88266 Medjugorje, Bośnia i Hercegowina (fax: 00 387 36 651 444). www.medjugorje.hr/ulazakplstipe.htm

 

PIŁKARZE W MEDZIUGORJU

W czasie minionych dwóch miesięcy w Medziugorju na zimowych zgrupowaniach przebywali piłkarze z wielu klubów. Oprócz codziennych treningów piłkarzy często można było zobaczyć na modlitwie w kościele, na Górze Objawień i na Kriżevacu. Medziugorje jest miejscem modlitwy i skupienia, wiedzą o tym również piłkarze, których coraz więcej przyjeżdża na zimowe zgrupowania właśnie tu. www.medjugorje.hr/ulazakplstipe.htm

 

 

 

Niech będzie pochwalony Jezus i Maryja!

1. W ostatnią sobotę, 23 lutego 2003 r., chociaż była to prywatna ceremonia, w chrzcie Mariji-Sofiji w małej wiejskiej parafii Vicki, gdzie duszpasterzem jest ksiądz diecezjalny, miało okazję uczestniczyć dwoje przyjaciół. Jeden z naszych przyjaciół z Ohio powiedział nam: że Był zdziwiony widząc, jak zwykła i prosta była ta ceremonia. Widzieć jedność wśród członków rodziny Vicki było dla takiego Amerykanina jak ja czymś pięknym i budującym. Vicka promieniała radością z powodu względów, jakimi tego dnia obdarzano jej córeczkę. Podczas Mszy św. odnowiliśmy nasze własne przyrzeczenia chrzcielne! A Jakov i jego żona, Annalisa, są rodzicami chrzestnymi http://childrenofmedjugorje.com/medj/reports/Polish/pol03_01_03.html

 

2. Kasia Martin znowu dzieli się z nami okruszynami, jakie zebrała ze stołu grupy modlitewnej, którą utworzyła i kierowała Matka Boża w Medjugorju:

Matka Boża uczyła każdego z grupy modlitewnej, jak modlić się całą swą istotą: Uczyła nas, że gdy się modlimy, musimy całą swą istotą tworzyć jedność. Mamy się modlić wszystkim, co mamy. Mamy modlić się całą naszą pamięcią i mamy pozwolić naszej pamięci funkcjonować. Podczas modlitwy mamy pozwolić funkcjonować naszej wyobraźni. Do wyrażania modlitwy mamy rozwijać nasze pragnienia i używać swej inteligencji oraz używać swego ciała.

Nie było to łatwe. Integracja podczas modlitwy wymaga wyrzeczeń. Czasami bywaliśmy zmęczeni modlitwą i odczuwaliśmy wewnętrzne rozbicie. Jeśli jakaś cząstka w nas ulegnie zmęczeniu, to część czasu spędzimy tak, a część inaczej, ale nie pozwolimy, żeby ciało zapanowało nad nami w 100%. Jeśli nie będziemy przywoływać do porządku swej pamięci, to będzie błądziła tu i tam, wspominając to i tamto. Wówczas swej pamięci nie będziemy w 100% używali na modlitwę lub tajemnice, które rozważamy. Podczas modlitwy musimy korzystać z wyobraźni, żeby zobaczyć, że jesteśmy z Jezusem i Maryją. I rzeczywiście jesteśmy! Naszej modlitwy słucha Ojciec! Musimy ćwiczyć wszystkie nasze zdolności, żeby stopniowo stawać się wewnętrznie jednością.

Jeśli w pokoju (w grupie modlitewnej) jest jeszcze ktoś, kto obok ciebie osiągnął jedność, niepodzielność w modlitwie, to są to już dwie osoby! Jezus obiecał, że tam, gdzie w Jego Imię jest zebranych dwoje lub więcej, On tam jest. Jezus przyjdzie do tych, którzy modlą się w taki zintegrowany sposób! Matka Boża mówi, że gdy się modlimy, to najważniejszą rzeczą jest, żeby przyszedł Jezus. Chcemy, żeby Jezus przyszedł do naszej modlitwy, ponieważ inaczej się nie zmienimy. To, czego chce Jezus, to nas uzdrawiać, napełniać i zmieniać. Jeśli jesteś rozproszony, jeśli jesteś zmęczony, lecz jesteś z ludźmi, którzy modlą się całym sobą, Jezus przyjdzie, a ty będziesz uzdrowiony, będziesz wolny, żeby się modlić. Nie będziesz przygnieciony problemami i zmartwieniami. Nie! Gdy tam będzie Jezus, to On cię przyciągnie całkowicie! Matka Boża mówi, że gdy się zbieramy, to jest bardzo ważne, żeby grupa miała na celu jedność jej członków.

Matka Boża poświęciła jeden dzień na uczenie naszej grupy, jak odmawiać Ojcze nasz. Przez Jelenę powiedziała do nas: “No dobrze! Zacznijcie odmawiać ‘Ojcze nasz’.” Wtedy Matka Boża zatrzymywała nas i mówiła coś takiego: No, Denis, wiesz, myślałeś o czymś innym, nie korzystałeś z wyobraźni i niezbyt starałeś się na modlitwie. Komuś innemu powiedziałaby: Przypomniałeś sobie coś, co się zdarzyło wczoraj. I poprawiała całą grupę modlitwy, każdego po kolei. Potem mówiła im, żeby zrobili to jeszcze raz. Przez 8 godzin wszystko, co powiedzieli, to było: “Ojcze nasz, któryś jest w niebie”! Poza to nie posunęli się. W końcu pod koniec tych 8 godzin wypowiedzieli to jeszcze raz i każdy był zintegrowany wewnętrznie i zintegrowany z innymi, a Ona powiedziała: “W porządku, o to chodziło. Odtąd tak się módlcie!” Jesteśmy rozproszeni, jesteśmy zdezintegrowani, a nie możemy być zdezintegrowani. Pan dał nam przykazanie: Słuchaj, Izraelu, będziesz miłował Pana Boga twego całym swym sercem, całą swą duszą, ze wszystkich swych sił, całym swym ciałem. O tym właśnie mówi Matka Boża. Zobacz, utraciliśmy zdolność bycia w sobie jednością. I to jest przyczyną wszystkich naszych problemów. Nie wiemy, jak być jednością w ciele, umyśle, duszy i duchu. I to jest problem. Widzimy tak wiele rozwodów. Jest tak dlatego, że ci, którzy wchodzą w związek małżeński, nie byli wewnętrznie zintegrowani, gdy mówili “Tak”. Może taka osoba mówiła małżeństwu “Tak” tylko częścią siebie, podczas gdy reszta osoby trwała w milczeniu. Potem znienacka ta osoba stwierdza, że później mówi małżeństwu “Nie” i to jest silne “Nie”, może 95% osoby mówi “Nie”, ponieważ tylko 5% mówiło “Tak”. Nie wiedzieliśmy tego o sobie aż do czasu, gdy Matka Boża zaczęła nas stopniowo uczyć wewnętrznie się integrować, żebyśmy mogli w pełni powiedzieć Panu “Tak”. I nie była to sprawa chwili. Matka Boża codziennie pracowała nad młodymi, żeby osiągnęli wewnętrzną jedność.

Matka Boża uczyła nas jedności w grupie modlitewnej: Jest to część pracy, jaką należy wykonać, gdy grupa chce kroczyć wspólną drogą. Musicie być wewnętrznie zintegrowani, A następnie musicie podjąć decyzję kroczenia razem jako grupa. Jest to trudna do podjęcia decyzja, ponieważ oznacza poświęcanie czasu sobie wzajemnie, oznacza poświęcanie czasu Panu.

Gdy już jesteśmy zintegrowani, to jesteśmy wezwani do bycia w jedności. Jesteśmy wezwani do bycia w jedności, żeby dawać świadectwo jedności między Bogiem a nami. A jeśli czytacie Dzieje Apostolskie, to one mówią, jako bardzo pierwsi chrześcijanie wzajemnie się kochali i jaki to miało wpływ na myśli i umysły ludzi wokół nich. Ludzie wtedy mówili: “Popatrzcie, jak oni się wzajemnie kochają.” Prawda, teraz już nie słyszymy o żadnej takiej grupie. Jako chrześcijanie nie robimy wrażenia. Nie wiemy, czym jest prawdziwa miłość. Nie wiemy, co znaczy jedność serc. A Matka Boża chce jedności serc.

Gdy tam mieszkałam, pociągała mnie miłość panująca w grupie modlitwy. To dało mi odwagę do porzucenia wszystkiego. Widziałam, że tam było coś, co można było wziąć, coś, czego można było się nauczyć, coś, co wypełniało mnie tak, że moje wcześniejsze życie straciło swą wartość. I to trwa. Już mnie nie pociągają rzeczy, nie dlatego, że rzeczy są bezużyteczne. Umiem korzystać z wszystkiego, lecz nie będę spędzała życia na rozglądaniu się, żeby to mieć. Jeśli niczego nie mam, jestem jakby wypełniona. Niczego nie szukam, żeby w tym sensie mnie to wypełniło. Matka Boża próbuje doprowadzić nas do punktu, w którym będziemy mogli wspólnie przeżywać niebo. Taka jest wola Boża. Więc wszystko inne nie jest wolą Bożą. W tej grupie mamy takie głębokie doświadczenia, że czasami nie posiadaliśmy się z radości. Nie jestem biegaczką. Lecz zwykle cały czas biegałam tylko dlatego, że nie wiedziałam, jak odpowiednio wykorzystać całe to życie, które toczyło się wewnątrz mnie. To była radość! I ona była taka wielka! Ten czas w Medjugorju nazywamy Złotym Wiekiem, tajemnicami radosnymi, ponieważ był nam dany darmo. I cały czas byliśmy nim wypełnieni.

Pamiętam, jak mieszkałam z Mariją. Rzadko spałyśmy. Gdy widziałam, jak Marija wstaje trzy kwadranse lub godzinę wcześniej niż te dwie czy trzy godziny, jakie spałyśmy, to zawsze chciałam wiedzieć dlaczego. I pewnego ranka wstała o 4.30, więc powiedziałam: “Marija, dokąd idziesz?” Zakładała buty, a to nie był dzień jej porannej spowiedzi na wzgórzu. I powiedziałam: “Dokąd idziesz?” Odpowiedziała: “Och, ta a ta [ktoś z grupy modlitewnej] nie czuje się dobrze. Muszę pójść zobaczyć, co jest złego.” A ja powiedziałam: “Ale ona nie dzwoniła.” Ponieważ odbierałam wszystkie telefony, a dziewczyna była z nami dzień wcześniej i nie była chora. “Nie, nie, ona nie spała, potrzebuje nas, musimy iść.” W tej chwili ktoś zapukał do okna, a to było dwoje innych członków grupy. Powiedzieli: “Wstałaś, Marija?” Powiedziała: “Tak, przygotowuję się, będę tam za minutę.” Więc powiedziałam: “Jak one o tym wiedziały?” A ona nie odpowiedziała mi, tak jakby nie chciała nic powiedzieć. Więc ostatecznie powiedziałam: “No, Marija, powiedz mi, skąd wiesz. Wiem, że nie otrzymałaś żadnej informacji z zewnątrz.” A ona powiedziała: “Miłość wie wszystko.” Tak więc w środku nocy byli ci młodzi ludzie, którzy wiedzieli, że jedno z grupy modlitewnej nie czuje się zbyt dobrze, chociaż dzień wcześniej było wszystko w porządku i poszli do niej, żeby nie była sama w tym, przez co właśnie przechodziła. I powiedziałam: “Tego właśnie chcę, Panie, tego właśnie chcę! Tego Ty chcesz – tego chcę ja!!!”

Matka Boża dawała im takie sposoby wzrastania. Mawiała: “Dobrze, w tym tygodniu chciałabym, żebyście się jednoczyli pięć razy dziennie.” Otóż nie mogli zbierać się pięć razy dziennie. Lecz Ona chciała, żeby przerwali wszystko, co właśnie robili i odmówili Zdrowaś Mario lub jakąś inną modlitwę razem w tym samym momencie, lecz każdy u siebie. I w ten sposób Ona uczyła ich, jak być w jedności z innymi nie będąc w tym samym pokoju. Więc gdy taka jedność wzrasta, to rzeczywiście jesteśmy jedno.

Widzisz, że są owoce. Matka Boża powiedziała, że ta grupa modlitewna, jakiej doświadczyli ci młodzi ludzie – ta szkoła – będzie pewnego dnia wzorem dla każdej grupy modlitwy, dla każdej wspólnoty w przyszłości! http://childrenofmedjugorje.com/medj/reports/Polish/pol03_01_03.html

 

3. Ojciec Święty wszystkich prosi, żeby 5 marca modlili się i pościli w intencji pokoju. A przypominając nam, że jest to “szczególny rok maryjny”, wzywa nas wszystkich, żebyśmy wstąpili do “szkoły Maryi!” “Zawsze spoglądajmy na Maryję [...] Chciałbym wszystkim z was zaproponować, żebyście więcej odmawiali różaniec, prywatnie i we wspólnocie, żeby otrzymać od Pana te łaski, których Kościół i ludzkość szczególnie potrzebują. Zapraszam każdego, żeby to uczynił: dzieci, dorosłych, młodych i starych, rodziny, parafie i wspólnoty zakonne... Jeśli różaniec z powodzeniem zachowuje pokój w naszym życiu, to może stać się uprzywilejowanym narzędziem do budowania pokoju w sercach ludzi, w rodzinach i wśród ludzi. Z Maryją możemy uzyskać wszystko...” (Jego orędzie z 77. Światowego Dnia Misji ogłoszone 21 lutego 2003 r. dostępne w Zenit.org można znaleźć na naszej stronie <http://www.childrenofmejdugorje.com/>. Kasia mówi, że Papież w tym orędziu głosi dokładnie to samo, czego Matka Boża uczyła grupę modlitwy w swej szkole w Medjugorju!!!

Matko, naucz nas, jak być jednością, żebyśmy mogli kochać Pana całym swym sercem, całym swym umysłem, całą swą duszą i ze wszystkich swych sił!

Denis Nolan


 

   Na stronie tej zamieszczono materiały z strony Chorwackiej Ojców Franciszkanów www.medjugorje.hr/ulazakplstipe.htm i  źródło “Enfants de Medjugorje” (“Dzieci Medjugorja”), www.childrenofmedjugorje.com

 

Archiwum wiadomości   

 

Zbąszynek 2002-2004

Telefon

0 (prefix) 68 384 99 29

Fax

-------------------

Poczta elektroniczna

Informacje ogólne:

 mjundzill@poczta.onet.pl , jurdan50@poczta.fm