Wspólnota Królowej Pokoju

przy PARAFII pw. MACIERZYŃSTWA NMP w ZBĄSZYNKU

Orędzie, 25. grudnia 2015 „Drogie dzieci! Również dziś niosę wam swego Syna Jezusa i obejmując [Go] daję wam Jego pokój i pragnienie Nieba. Modlę się z wami o pokój i wzywam was, abyście byli pokojem. Wszystkich was błogosławię moim matczynym błogosławiństwem pokoju. Dziękuję wam, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.”

Nasza Wspólnota

Orędzia Matki Bożej Medziugorju Apostolat Margaretka Czytania na każdy dzień Linki Kontakt

Strona Parafii |Główna | Świadectwa | Pielgrzymki | Program modlitewny | Maryja | Widzący | Wiadomości | Figury Matki BożejHistoria |

 

MEDZIUGORJE, 26. listopada 2004 r.

 

 

„Drogie dzieci! W tym czasie wzywam was wszystkich, byście się modlili w moich intencjach. Dziatki, módlcie się szczególnie za tych, którzy jeszcze nie poznali miłości Bożej i nie szukają Boga Zbawiciela. Dziatki, bądźcie moimi wyciągniętymi rękami i własnym przykładem przybliżcie ich do mego Serca i do Serca mego Syna. Bóg wynagrodzi wam łaskami i swoim błogosławieństwem. Dziękuję wam, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.”

25. listopada 2004r.

 

 

 

  ŚWIAT SODOMY I GOMORY

 

            Jezus mówił swoim uczniom, że bardziej należy się strzec tych, którzy zabijają duszę, aniżeli ciało. Teraz, wydaje się, że ludzkość wyłącznie troszczy się o zaspokojenie potrzeb swego ciała, a dusza musi poczekać. Wielu ludzi kieruje się logiką, że teraz należy żyć dobrze, bo kto to wie, co będzie później, czy w ogóle coś będzie. Dla nich wieczność jest abstrakcyjna i nieosiągalna, a ludzie nieustannie uganiają za użytkami ciała. W ten sposób człowiek zaprzecza trójwymiarowości swej egzystencji: duszy, psychiki i ciała. Ciało zepchnęło na bok duszę i psychikę. I nie jest dobrze, jeśli się zaniedba jakikolwiek z tychże czynników. Człowiek jest połączeniem trzech czynników i jedynie, gdy one pozostają w harmonii człowiek może w pełni się zrealizować.

            Wiedząc o takich zjawiskach nie powinno nas dziwić, dlaczego kwitnie prostytucja, niewierność małżeńska, rozpusta, zboczenia seksualne, homoseksualizm, pedofilia… Ludzkość propagująca życie według ciała nie może zaproponować czegoś innego. Świat właśnie zbiera plony. Afirmacja ciała w formie nierządu stała się pełnoprawna. I gdy społeczeństwo, przynajmniej w deklaracjach, walczy o jakieś równouprawnienie i poszanowanie godności ludzkiej, mamy coraz to więcej zniszczonych osobowości. Obroną godności ludzkiej nie jest wolność bez granic. Wolność i godność osoby zawiera się w akceptowaniu prawdziwych wartości moralnych i wytycznych normalnego człowieczeństwa. Świat bez tych prawd zmierza wprost ku przepaści.

            Jesteśmy świadkami jak w nowym składzie Komisji Europejskiej zabrakło miejsca dla ministra z Włoch. Jego „błędem” było stwierdzenie, że stosunki homoseksualne są grzechem, a małżeństwa homoseksualne są niedopuszczalne. Z tego powodu był wielokrotnie atakowany. Zarzucano mu, że pozbawia jednostkę prawa do myślenia w inny sposób. Ale jak to możliwe, że ten minister, katolik i znajomy Papieża, został odrzucony z nowego składu Komisji Europejskiej? Co za paradoks! Homoseksualiści są dyskryminowani, a on nie.

            Światu, który żyje bardziej według zasad Sodomy i Gomory, a nie praw moralnych i Bożych nie grozi romantyczna przyszłość. Świat bez Boga podąża ku śmierci. Wojny, konflikty, wykorzystywanie słabszych i uboższych, handel żywym towarem pozostanie smutną rzeczywistością świata, w którym żyjemy. Świat potrzebuje Boga. Jest to wyraźnie widoczne w objawieniach medziugorskich. Wezwanie Matki Bożej do nawrócenia i powrotu do Jezusa przychodzi do nas w odpowiednim czasie. Dla ludzi, którzy słyszeli ten głos i poznali wielkość miłości Bożej, wieczność nie jest jedynie pustą obietnicą, ale rzeczywistością. Dla nich życie ciała nie jest już priorytetem, ale życie duszy, która powołana jest do nieśmiertelności.

o. Mario Knezović, OFM

 

 

W I A D O M O Ś C I

 

 

LICZBA KOMUNII ŚW. I KONCELEBRANSÓW

            W październiku w parafii Medziugorje rozdano 130 000 komunii św., a Msze św. koncelebrowane były przez 2 959 kapłanów z kraju i z zagranicy.

            W październiku w Medziugorju przebywały grupy pielgrzymkowe z: Włoch, Słowenii, Belgii, Irlandii, Aruby, Austrii, Niemiec, USA, Senegalu, Danii, Szwajcarii, Anglii, Szkocji, Argentyny, Boliwii, Kostaryki, Hiszpanii, Portoryko, Meksyku, Kanady, Ukrainy, Rosji, Korei, Australii, Libanu, Portugalii, Holandii, Rumunii, Bośni i Hercegowiny oraz Chorwacji.

 

ARCYBISKUP MORETTI W MEDZIUGORJU

              Na początku października w Medziugorju z wizytą prywatną przebywał JE Giovanni Moretti, arcybiskup i emerytowany nuncjusz apostolski z włoskiego miasta Meine.

            JE Moretti uczestniczył w modlitwach wieczornych i przez cały czas pozostawił do dyspozycji pielgrzymów, pragnących przystąpić do sakramentu spowiedzi świętej. Powiedział, iż wielkie wrażenie zrobiła na nim pobożność i duch modlitwy panujący w sanktuarium. 3 października sprawował niedzielną Mszę św. dla pielgrzymów z Włoch.

 

XV SPOTKANIE HISZPAŃSKOJĘZYCZNYCH CENTRÓW POKOJU

            XV spotkanie Centrów Pokoju krajów latynoamerykańskich odbyło się w Medziugorju w dniach od 4 do 6 października. Centra te powstały na terenie Ameryki Łacińskiej jako miejsca gromadzenia się ludzi, odczuwających ważność wezwania Matki Bożej w Medziugorju. Ich działalność widoczna jest szczególnie w głoszeniu orędzi oraz w organizowaniu grup modlitewnych i pielgrzymek. Jak już powiedzieliśmy jest to już piętnaste spotkanie, a siódme w Medziugorju. 120 uczestników z Argentyny, Boliwii, Kostaryki, Meksyku, Hiszpanii, Portoryko i USA spędziło trzy dni na modlitwie i rozważaniu, wymianie doświadczeń z wieloletniej pracy w głoszeniu orędzi Matki Bożej pośród wiernych posługujących się językiem hiszpańskim. Jest to bodziec i dobry przykład jak razem można pracować przy głoszeniu orędzi pokoju.

            Po zakończeniu spotkania stwierdzili: „To coroczne gromadzenie się w Medziugorju jest ważne dla krajów hiszpańskojęzycznych, bowiem mają okazję wzajemnego ubogacenia się rozmaitymi doświadczeniami, mogą się od siebie czegoś nauczyć. Ponieważ wszyscy mówimy językiem tej samej Matki, dając świadectwo o uniwersalności Jej orędzia: Medziugorje jest szkołą codziennego życia”.

 

ZAKON MALTAŃSKI ZAKOŃCZYŁ TEGOROCZNĄ SŁUŻBĘ

            Członkowie pierwszej pomocy Zakonu Maltańskiego z Kolonii (Niemcy) oraz wolontariusze zakończyli tegoroczną pracę w służbie pielgrzymów Królowej Pokoju, uczestnicząc we Mszy św. dziękczynnej w sanktuarium medziugorskim dla pielgrzymów niemieckojęzycznych. Mszy św. przewodniczył o. Tomislav Pervan OFM. W czasie kazania mówiło o chrześcijańskim rozumieniu troski o potrzebujących i przytoczył wiele przykładów zaangażowania w historii Kościoła

            Zakon Maltański już od siedmiu lat udziela pomocy medycznej pielgrzymom. W okresie letnim Zakon Maltański udzielił pomocy medycznej 4 045 osobom z 34 krajów. Karetka pogotowia interweniowała 58 razy. Służbę pomagało im pełnić 82 wolontariuszy z Niemiec.

            Zakon Maltański prosi wolontariuszy pragnących włączyć się do służby o osobiste zgłoszenia. (Zobacz: http://www.malteser.de)

 

OBYŁY SIĘ V MIĘDZYNARODOWE REKOLEKCJE DLA PAR MAŁŻEŃSKICH

            W dniach od 3 do 6 listopada odbyły się V Międzynarodowe Rekolekcje dla Par Małżeńskich na temat: „Jak uzdrowić małżeństwo i rodzinę?” W rekolekcjach udział wzięło 90 małżeństw z 13 krajów. Rekolekcje prowadzone były w języku chorwackim i tłumaczone na: angielski, niemiecki, hiszpański, słowacki i włoski.

            Pary małżeńskie uczestniczyły w modlitwach wieczornych w kościele. Małżonkowie razem modlili się na Górze Objawień i na Križevacu, rozmawiali, wymieniali doświadczenia oraz odnowili przysięgę małżeńską, powierzając Bogu swoją wspólnotę.

 

REKOLEKCJE W DOMUS PACIS

            W domu modlitwy trzykrotnie odbyły się rekolekcje postu, modlitwy i milczenia dla pielgrzymów z Włoch, Francji i Austrii. Rekolekcje prowadził o. Ljubo Kurtović, OFM.

            W tym samym domu na rekolekcjach zgromadzili się ministranci z Hercegowiny, które prowadzili o. Ignacije Alerić, OFM i o. Tomislav Sablje, OFM.

 

XII MIĘDZYNARODOWE SPOTKANIE OSÓB PROWADZĄCYCH CENTRA POKOJU, MEDZIUGORSKIE GRUPY MODLITEWNE, PIELGRZYMKOWE ORAZ CHARYTATYWNE

            XII Międzynarodowe spotkanie osób prowadzących Centra Pokoju, medziugorskie grupy modlitewne, pielgrzymkowe oraz charytatywne odbędzie się w Medziugorju w dniach od 6 do 10 marca 2005 roku. Temat spotkania brzmi: “PRZEWODNIK I

 

PIELGRZYM”.

 

Niedziela, 6. 03. 2005.

14.00 – Rejestracja uczestników

17.00 – Modlitwy wieczorne w kościele

 

Poniedziałek, 7. 03. 2005.

9.00 – Adoracja Najświętszego Sakramentu

9.30 – Wykład: „Profil duchowy i osobowość przewodnika”; franciszkanie medziugorscy

10.30 – Przerwa

11.00 – Rozmowa z wykładowcą

15.00 – Spotkanie z franciszkanami

17.00 – Modlitwy wieczorne w kościele

20.30 – Spotkanie z proboszczem

 

Wtorek, 8. 03. 2005.

9.00 – Adoracja Najświętszego Sakramentu

9.30 – Wykład: „Doświadczenia w przygotowaniu i prowadzeniu pielgrzymów”;

Kevin Leacy (Irlandia), Hubert Liebherr (Niemcy)

10.15 – Przerwa

10.45 – Spotkanie, rozmowy i spostrzeżenia przewodników

11.30 – Działalność humanitarna związana z objawieniami medziugorskimi, o. Ivan Landeka,
OFM. Rozmowa z wykładowcą na temat działalności humanitarnej

15.00 – Modlitwa na Górze Objawień

17.00 – Modlitwy wieczorne w kościele

 

Środa, 9. 03. 2005.

Dzień skupienia: o. Jozo Zovko OFM, o. Ljubo Kurtović OFM

9.00 – Modlitwa, wykłady, rozmowy…

12.00 – Wspólny obiad (chleb i woda)

14.00 – Droga Krzyżowa na Križevacu

17.00 – Modlitwy wieczorne w kościele

21.00 – 22.00 Adoracja Najświętszego Sakramentu

 

Czwartek, 10. 03. 2005.

9.00 - Adoracja Najświętszego Sakramentu

9.30 – Wymiana doświadczeń

11.00 – Msza św.

... Wspólny obiad

 

Wykładowcami na tegorocznych rekolekcjach będą:

 

Kevin Leacy, Irlandia. Po tym jak jego syn Derek i najlepszy przyjaciel zginęli
w pożarze w 1991 r., jego życie uległo całkowitej zmianie. Niedługo po tym zdarzeniu zobaczył w telewizji program o okropieństwach wojny w Chorwacji i podjął decyzję: „Gdybym mógł uratować przynajmniej jedno dziecko, oszczędziłbym przynajmniej jednym rodzicom piekła, przez które sam przeszedłem”. Kiedy po raz pierwszy przekazał pomoc medyczną szpitalowi w Mostarze zrozumiał, że sytuacja jest dramatyczna i jak wiele należy zrobić. Tak zrodziła się “Bosnia Refugee Aid” – pomoc dla uchodźców z Bośni i Hercegowiny, która przez wiele lat miała przywilej by przekonać się o cudach ludzkiej wielkoduszności. W czasie najcięższych dni wojny sanktuarium Królowej Pokoju stało się pewnym miejscem dystrybucji pomocy dla Mostaru i Bośni Środkowej. Pewnego dnia wraz ze swoją córką wspiął się na Križevac i zobaczył wioski duszone dymem i ogniem śmiercionośnych ataków. Był dotknięty uświadomieniem sobie faktu, że Bóg nie jest odpowiedzialny za wojnę, a nawet za tragedię jego życia. Zrozumiał, że Bóg jest Ojcem, który leczy, Tym który może dać siłę, byśmy stanęli twarzą w twarz z bólem, z którym stykamy się w życiu. Dawał świadectwo o doświadczeniu Medziugorja. Ludzie zawsze byli zainteresowani, gdy mówił o Medziugorju i o cudownym pokoju, który Matka Boża daje naszym sercom. W 1996 r. przywiózł pierwszą grupę pielgrzymów do Medziugorja, zadając sobie pytanie: dlaczego on jako grzesznik ma robić coś takiego? Uważał, że pomoc humanitarna, którą przywoził była wystarczająca, ale Matka Boża miała inne plany. Towarzysząc pielgrzymom widział ludzi, którzy po raz pierwszy w życiu odnajdują Boga, uzdrowienia fizyczne i duchowe, ludzi, którzy po raz pierwszy odnaleźli pokój. Pielgrzymki z północno-zachodniej Irlandii ciągle na nowo wzbogacają go aż po dzień dzisiejszy.

 

Hubert Liebherr ur. w 1950 r. w Memmingen, Niemcy. Po ukończeniu gimnazjum w 1970 r. i odbyciu służby wojskowej, studiował budownictwo i geodezję na Uniwersytecie Technicznym w Karlsruhe. Po ukończeniu studiów od 1977 do 1981 r. był inżynierem budowlanym w Algierii. Od 1981 r. w rodzinnej firmie Liebherr zarządza wydziałem przemysłowym, zajmującym się produkcją koparek, maszyn, części samolotowych i urządzeń przemysłowych.

Po przyjeździe do Medziugorja w 1988 r. idzie za wezwaniem Pana: „Zostaw wszystko co posiadasz i pójdź za mną!” Wraz z przyjaciółmi założył organizację „Medjugorje-Deutschland”, by zapoznać z Medziugorjem i objawieniami Matki Bożej – Niemcy. Towarzyszy pielgrzymom przybywającym do Medziugorja. Bierze udział w spotkaniach modlitewnych dając świadectwo swej drogi do wiary. Uczestniczy w budowie kościołów w Rosji.

WSKAZÓWKI

XII Międzynarodowe Spotkanie osób prowadzących Centra Pokoju, medziugorskie grupy modlitewne, pielgrzymkowe oraz charytatywne odbędzie się w Medziugorju w dniach od 6 do 10 marca 2005 roku. Liczba miejsc jest ograniczona, a każdego roku grono uczestników wzrasta. Prosimy, więc aby jak najszybciej, a najpóźniej do końca grudnia 2004 roku przesłać zgłoszenie o uczestnictwie w rekolekcjach. Zgłoszenia można przesłać poprzez e-mail: seminar.marija@medjugorje.hr lub dokonać osobiście w Informacji sanktuarium, telefonicznie lub faxem: 00387-36-651-999 (za Mariju Dugandžić).
Dla wszystkich grup językowych zapewniamy tłumaczenie symultaniczne. Cena rekolekcji
60 euro od osoby. W cenę wliczone są koszty organizacyjne rekolekcji (wykładowcy, tłumaczenie tekstów, tłumaczenie symultaniczne oraz wspólny obiad w ostatnim dniu rekolekcji). Po opłaceniu kosztów na początku rekolekcji każdy z uczestników otrzyma akredytację, umożliwiającą uczestniczenie w spotkaniach rekolekcyjnych. Prosimy, aby Państwo sami zatroszczyli się o zakwaterowanie w Medziugorju. Wierzymy, że nie będzie to problemem, ponieważ od wielu lat przyjeżdżacie państwo do Medziugorja i macie tu znajomych i przyjaciół. Należy zabrać ze sobą radio ze słuchawkami, by słuchać tłumaczenia symultanicznego.

Już teraz cieszymy się z Państwa zgłoszeń i wspólnego spotkania!

 

 

 

15 listopada 2004

Drogie Dzieci Medjugorja!

Niech będzie pochwalony Jezus i Maryja!

 

1. 18 października widząca Vicka i jej mąż Mario Mijatović z lękiem powitali swoje drugie dziecko, małego Antona. Rzadko się zdarza, żeby chorwacka rodzina nie miała dziecka o imieniu Ante, skoro w tych regionach ewangelizowanych przez franciszkanów, św. Antoni Padewski jest najbardziej czczonym świętym. Poza tym w czasie stuleci prześladowań św. Antoni mnożył cuda tym, którzy wzywali jego imienia. Nic dziwnego, że nie zapomnieli o nim ci, którzy otrzymali od niego łaski!

 

2. Patricia C., tłumaczka naszych programów telewizyjnych nagrywanych w Mexico City, stała mi się drogą przyjaciółką. Jej droga życia jest zadziwiająca. Młoda, energiczna, wrażliwa, matka czwórki pięknych dzieci – widocznie dobrze zorganizowała swoje życie bez Boga lub raczej z Bogiem na ostatnim miejscu, skoro miał On spędzać z Patricią i jej rodziną jedną godzinę w tygodniu – w niedzielę. Ale teraz, jej przyjaciele nie rozpoznają jej! Posłuchajmy jej historii od niej samej:

“Gdy Bóg wyciąga do nas Swą rękę, to nigdy po to, żeby karać, lecz żeby nam okazać miłość. Pośród bólu bierze nas w Swe objęcia; i On jest tym jedynym, który może wszystko przemienić, tak że nawet historia śmierci staje się historią miłości.

Straciłam matkę 10 miesięcy temu. Odeszła 2 lutego, po pięciu miesiącach życia w stanie wegetatywnym, co oznacza prawie całkowitą śmierć mózgu. I nawet chociaż nigdy bym nie uwierzyła, że będzie możliwe, że to powiem – moje serce skacze z radości, ponieważ te straszne miesiące, może w ludzkim rozumieniu najgorsze, były szczególnie wypełnione błogosławieństwem i miłością; one były pełne Boga.

Nasz drogi, wielki Bóg, który zawsze jest o tyle mądrzejszy niż my! On wie, czego potrzebujemy, nawet jeśli my kompletnie nic nie rozumiemy! Gdy moja matka przebyła atak serca, który pozostawił ją zawieszoną pomiędzy życiem i śmiercią – pomiędzy niebem i ziemią – gdy widzieliśmy ją taką nieruchomą i taką odległą, “uwięzioną” w ciele, które ‘odmówiło’ umierania razem z mózgiem – wtedy modliliśmy się. Prosiliśmy Boga, żeby w tamtej chwili ją zabrał. Błagaliśmy Go, żeby nie pozwolił jej żyć w ten sposób. Uważaliśmy, że “tak nie można było żyć” i na coś takiego nasza aktywna i piękna matka po prostu nie zasłużyła!

Wtedy nie wiedziałam... Wtedy nie mogłam wiedzieć... Nie wiedziałam, że w całkowitej ciszy – możesz uczyć; i w ciszy łóżka chorego – możesz kochać. Nie wiedziałam, że za cenę swego życia, moja matka miała nam zwrócić nasze własne życie. Myślałam, że tylko my się nią opiekujemy – jaka ja byłam głupia! A to ona opiekowała się nami i łagodnie prowadziła nas do miejsca, do którego przynależeliśmy – do Serca Boga. Starając się ją zadowolić dotarliśmy do miejsca, do którego tęskniliśmy.

Na przykład ja nigdy nie myślałam, żeby codziennie chodzić na Mszę św. lub każdego dnia odmawiać różaniec. Jeśli zaczęłam to robić, to było to tylko dla niej. Uważałam, że w taki sposób będę mogła ją zadowolić, nawet jeśli ona nigdy już nie miałaby mnie usłyszeć. Nie spodziewałam się, że na tych Mszach św. odnajdę moją miłość, mój dom. Nie spodziewałam się, że różaniec będzie moją pociechą i moją radością. Nigdy bym nie przypuszczała, że w tych małych paciorkach jest zawarte całe życie; błogosławiona lina pomiędzy niebem i ziemią!

Zanim to zrozumieliśmy, cała nasza rodzina i przyjaciele zbierali się każdego dnia wokół jej łóżka na modlitwę; i nagle modlitwa, która miała być w jej intencji, stawała się modlitwą za nas samych. Któż by sądził, że naprawdę chorą osobą nie była ta, która leżała w tym łóżku?

I modlitwa po modlitwie, kawałek po kawałku, jak bardzo cicha bryza, Bóg nas pochwycił. I dotknął mojego serca, i zmienił moje życie. Tak więc tego dnia, kiedy moja matka naprawdę odeszła, już byliśmy umieszczeni w bezpiecznych objęciach. Pozostała dokładnie na tyle długo, żeby się upewnić, że znaleźliśmy drogę, żeby tam dojść. Droga mamusiu! Więc mam robić to tak jak ty. Ale dotarliśmy tam! Stałaś się dla nas Hostią i w takim zranionym i wyniszczonym ciele był sam Bóg – dokładnie tak, jak w tym małym, nic nie znaczącym kawałku chleba. Ty stałaś się Jego naczyniem, a w tym twoim ofiarowaniu się stał się cud.

Powinniśmy zawsze wiedzieć, że to, co może się wydawać końcem, w rzeczywistości może być nowym początkiem. Obyśmy zawsze umieszczali Boga w centrum wszystkich naszych wydarzeń, żeby nasze życie zawsze było pełne początków i nawet historie śmierci stawały się historiami miłości.

 

3. W listopadzie wzrasta nasze wstawiennictwo za zmarłych, ponieważ jak to w swych orędziach wyraziła Matka Boża: “wiele dusz pozostaje długi czas w czyśćcu, ponieważ nie mają nikogo, kto by się za nie modlił.” Ale listopad to także miesiąc, kiedy z bojaźnią kontemplujemy rzeczywistości, jakie nas czekają po tym życiu. O o. Slavko Matka Boża nie powiedziała, że “umarł”, lecz “urodził się w Niebie.” To jest zupełnie inna mentalność! (Skoro mamy dziewięć dni do narodzin o. Slavko w Niebie 24 listopada 2000, skorzystajmy z okazji, żeby się do niego pomodlić i temu wielkiemu Bożemu pracownikowi przedstawić swoje sprawy!)

Podczas homilii w Medjugorju o. Jan przypomniał kilka znaczących słów widzącego Ivana, gdy przemawiał w Dublinie. (Ivan, jak również Marija i Vicka, nadal otrzymuje od Matki Bożej codzienne objawienia.) “Gdybyście mieli zobaczyć Matkę Bożą nawet na jedną sekundę” – powiedział Ivan, “to ten świat natychmiast straciłby dla was cały swój powab. Ja sam muszę codziennie się modlić o to, żebym mógł znieść to, co mi jeszcze pozostało z życia na ziemi.” Wtedy ktoś go spytał:

- Ivan, co byś powiedział Matce Bożej, gdyby ci zaproponowała, że cię weźmie do Nieba?

Nie wahając się ani ułamek sekundy Ivan odpowiedział:

- Natychmiast bym z Nią poszedł!

 

4. Niedługo nadejdzie adwent; jak możemy go najlepiej przeżyć z Maryją? W Medjugorju, w szkole Gospy, powstała grupa młodych, żeby się wspólnie spotykać, zagłębiać się w modlitwę i jednoczyć się z Bogiem. Matka Boża dała im odczuć wewnętrzną przestrzeń i te ogromne możliwości zostania świętym, jakie mieli. Ale nasz świat tyle mówi o wszystkim i o niczym, jest taki hałaśliwy! Dlaczego mielibyśmy swoje osobiste szczęście zamienić na pustkę duszy wytworzoną przez bezskuteczne rozrywki? Adwent jest czasem ciąży, daje nam możliwość znalezienia naszych najcenniejszych wewnętrznych skarbów i zrobienia z nich dobrego użytku. Pewnego dnia, 29 listopada 1936 r. Matka Boża objawiła się s. Faustynie w jej zakonie w Polsce i oznajmiła jej to, co sama przeżyła i doświadczyła 2000 lat temu. To dla nas złoto!

“Matka Boża pouczyła mnie, jak się przygotować na święto Bożego Narodzenia. Widziałam Ją dzisiaj bez Dzieciątka Jezus. Rzekła do mnie: Moja córko, staraj się o cichość i pokorę, żeby Jezus, który ciągle przebywa w twoim sercu, mógł odpocząć. Adoruj Go sercem, nie wychodź z głębi swej istoty. Moja córko, uzyskam dla ciebie łaskę wewnętrznego życia, która będzie taka, że nawet bez porzucania życia wewnętrznego, będziesz zdolna do wypełniania swych zewnętrznych obowiązków z większą jeszcze starannością. Przebywaj z Nim ciągle w swym sercu. On będzie twoją siłą. Komunikuj się ze stworzeniami tylko o tyle, o ile jest to konieczne (191) i na ile tego wymagają twoje obowiązki. Dla Boga Żyjącego jesteś miłym miejscem przebywania; w tobie przebywa On ciągle z miłością i zachwytem. A żywa obecność Boga, jakiej doświadczasz w bardziej żywy i wyrazisty sposób, utwierdzi cię, moja córko, w sprawach, które ci powiedziałam. Próbuj tak postępować aż do dnia Bożego Narodzenia, a wtedy On sam oznajmi ci, w jaki sposób będziesz się z Nim łączyła i jednoczyła.” (Dzienniczek S. Faustyny, 785)

 

Najdroższa Gospo, już Twoja obecność u naszego boku daje nam nas posmak Nieba!

 

S. Emmanuel

 

Orędzie z 25 października 2004 “Drogie dzieci! To jest czas łaski dla rodziny i dlatego wzywam was, żebyście odnowiły modlitwę. Niech Jezus będzie w sercu waszej rodziny. Na modlitwie uczcie się kochać wszystko to, co jest święte. Naśladujcie życie świętych, żeby mogli być dla was zachętą i nauczycielami na drodze świętości. Niech każda rodzina stanie się świadkiem miłości na tym świecie bez modlitwy i pokoju. Dziękuję wam, że odpowiedziałyście na moje wezwanie.”

 

 

PS. Nie będzie listu 1 grudnia 2004 r. Następny list będzie 15 grudnia, o ile nie zajdzie taka potrzeba wcześniej.


 Na stronie tej zamieszczono materiały z strony Chorwackiej Ojców Franciszkanów www.medjugorje.hr/ulazakplstipe.htm i  źródło “Enfants de Medjugorje” (“Dzieci Medjugorja”), www.childrenofmedjugorje.com

 

Archiwum wiadomości 

 

 

Zbąszynek 2002-2004

Telefon

0 (prefix) 68 384 99 29

Fax

-------------------

Poczta elektroniczna

Informacje ogólne:

 mjundzill@poczta.onet.pl , jurdan50@poczta.fm